Jest sporo artystów, którzy mimo tego, że nie reprezentują reggae, doskonale wpisują się swoim przekazem i wibracją w atmosferę festiwalu takiego jak nasz.
Jednym z nich jest Masala Soundsystem, którzy w piątkowe popołudnie 7 lipca zabrali nas w ekscytującą podróż przez kultury i kontynenty. W rytmie ich instrumentów, elektronicznych beatów, rapowych nawijek i etnicznych wokali potańczyliśmy, jednocześnie dowiadując się sporo o kondycji współczesnego świata. Nasi goście obchodzili 20 lecie istnienia – w podziękowaniu za ten koncert możemy im tylko życzyć kolejnych 20 wspaniałych lat.